data:post.title

Green Green Grass Of Home

czwartek, 8 czerwca 2017 9 komentarzy


  



Grass w moim domu jest równie zielona co w piosence :-)


(sentymentalnie się zrobiło)

Rozumiem dlaczego Pantone wybrał greenery na kolor 2017 roku.
Dla niektórych kolor straszny, dla mnie synonim wolności.
Mieszkam na wsi, gdzie wiosną i latem tonę w trawie...


... a i tak czuję niedosyt.
Dlatego wiele odcieni tego koloru wciskam gdzie się da :-)

poduszka dekoracyjna w piksele

fotel klubowy z DDR

okrągłe poduszki dekoracyjne

tkanina dekoracyjna Marthe

krzesło z PRL

fotel Ewa w tkaninie Forget me not

okrągła poduszka dekoracyjna

fotel wykonany na zamówienie

poduszki dekoracyjne gładkie

A Wy, lubicie grać w zielone?

Jeśli ten post jest dla Ciebie inspiracją lub znasz kogoś, kto mógłby z niego skorzystać - zostaw ślad swojej obecności (skomentuj, udostępnij, dołącz do newslettera)


9 komentarzy

  1. Projektuję wnętrza i z kolorami muszę być oswojona :-) Jednak osobiście ja i kolor zielony to dwie różne bajki

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor zielony bardzo pozytywnie mi sie kojarzy. Kiedy natura po okresie zimowym budzi się i wszystko zaczyna nabierać zielonego koloru. Jedyne wnętrze w tym kolorze to łazienka, a tak to go raczej nie stosuje, choć uważam, że to ładny kolor. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten kolor może być wyzwaniem, ja również celuję w zielone akcenty.

      Usuń
  3. Greenery na ten sezon jest rewelacyjny, sami też robiliśmy artykuł w takim klimacie. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :-) Bardzo lubię zielenie jako akcenty. Pozdrawiam :-)

      Usuń
  4. Uwielbiam zieleń roślin, ale powiem Ci, że od dziecka nie znoszę chodzić boso po trawie! Nie wiem czemu :). A jak jest mokra, to już masakra na całego ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) masz tak jak moja córka. Kiedy pierwszy raz stanęła boso na trawie, delikatnej i wypielęgnowanej, zaniosła się płaczem. Miała wtedy ok. roku. Tak jej zostało, wszędzie widzi robale i nie ma mowy by pobiegać boso :-)

      Usuń
  5. Od dłuższego czasu green to mój ulubiony kolor po żółtym. Lubię go też ze względu na filozofię życia, która się za nim kryje. Podoba mi się jak wykorzystujesz zieleń we wnętrzu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :-) żonglowanie zielenią nie jest taki proste jakby się mogło wydawać. Żółty też jest jednym z moich faworytów.

      Usuń